Po weekendzie...

Cóż weekend miał być kreatywnie-wypoczynkowy na "wsi2" skończyło się upałem w sobotę i niespodziewanym deszczem w niedzielę :(
Na pracy nie mogłam się skupić i jakoś tak wyszło mniej niż planowałam a trochę koralików ze sobą zabrałam. Wszystko ukończyłam dopiero dziś. Niestety nic "nowego" nie powstało, a co się udało to pokarzę.


Kolejne kolczyki z SuperDuo




Do tych użyłam:

Kolejny pierścionek:





Pierścionek jest dość mały - na mój mały palec ale to nie dla mnie :)

Do wykonania użyłam:


No i nieśmiertelne sznury koralikowo-szydełkowe...na takim wypadzie zawsze musi powstać coś na szydełku :)


Do wykonania gąsienicy użyłam:


Do wykonania bransoletki użyłam:
Polecam bardzo - w woreczku wyglądały niepozornie ale w rzeczywistości jak już skończyłam bransoletkę wygląda tak świeżo, letnio, urokliwie. W sam raz na słoneczną pogodę :)


Komentarze

  1. Fantastyczny pierścionek, jaka precyzja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Zachęcam do zrobienia - nie jest trudny :)

      Usuń
  2. Podziwiam, że w ogóle udało Ci się coś upleść. W upał nic się nie chce - pracować, jeść, nawet żyć się nie chce. Mnie najbardziej spodobała się ta złota bransoletka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz jest jeszcze gorzej...ja już nie lubię takich upałów :( Złota jest urocza. Dziś poszła do "ludu" ciekawe co powie ;) Wczoraj zrobiłam coś nowego i przez cały wieczór próbowałam skończyć - nic mi nie szło...nawet myślenie więc poszłam spać :(

      Usuń

Prześlij komentarz

Bardzo miło mi Was gościć na moim blogu. Czekam na Wasze opinie i sugestie. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

Wedding bells I

Wariacje na temat Rivoli...

Wakacyjne prace...TOHO Cube i Matubo