Hematytowa pajęczyna...magia Rulla Beads

Świąteczny weekend pozwolił mi usiąść do zakupionych niedawno koralików RULLA. Siedząc na balkonie natknęłam się na niewielka sieć pająka i pomyślałam, że fajnie byłoby zrobić jakąś zawieszkę, medalion przypominający koronkowe serwetki. Myślę, że mi się udało....

Co do kolorystyki pewnie pomyślicie, że jestem monotonna ale ja tak kocham hematyt i metaliczne kolory Toho....


Bransoletka jest asymetryczna więc trochę ciężko układała się do zdjęcia. Zapięcie ja "łamało". Być może lepiej - sztywniej by się trzymała gdyby użyła grubszego rzemienia - niestety nie miałam akurat grubszego w domu. Nie sądziłam też, że tak bardzo mi się spodoba, że będę chciała ja Wam pokazać. To była próba wymyślenia czegoś nowego. Myślę, że udana próba i jak tylko dostanę w ręce jakąś paczkę Rulla i uproszczę swoją radosną twórczość - postaram się przygotować dla Was kurs na ten medalion.
Mam nadzieję, że udało mi się uchwycić jego magię...


Do wykonania użyłam:
  • Toho 11/o - Nickel
  • Toho 8/o - Nickel
  • Rulla beads 3x5 mm - Hematite
  • Rzemień skórzany 1,8-2 mm
  • Zapięcie metalowe typu toggle
Niedawno udało mi się również wykonać innego typu bransoletkę niestety zupełnie o niej zapomniałam.
Kiedy ubrałam ją 2 dni temu przypomniało mi się, że warto byłoby ją pokazać.
Jest to kolejna inspiracja na wykorzystania oponek z SuperDuo. Bransoletka - oczywiście w moich ulubionych kolorach...


Do wykonania użyłam:


  • SuperDuo Matte Metallic Zinc Iris
  • Bicone 4 mm w kolorze ciemnego srebra
  • Toho 11/o Silver-Lined Gray
  • Ceramiczne koraliki modułowe w kolorze czarnym
  • Metalowe stopery
  • Rzemień skórzany
  • Zapięcie - karabinek, łańcuszek i metalowy element ozdobny w kształcie  koralika Spike.

Już się zastanawiam za co się zabrać jutro kiedy wygospodaruję chwilę wolnego czasu :)
Mam nadzieję, że mój nowy pomysł na pajęczą bransoletkę przypadnie Wam do gustu. 

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za Wasze miłe komentarze. Bardzo je doceniam :)


Komentarze

  1. Fajna inspiracja, ja cierpię na nadmiar pająków, bo ciągle z piwnicy wchodzą do domu:) A koraliki modułowe z SD wręcz fantastyczne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze okazji robić nic z koralików rulla, ale widzę, że może warto się nimi zainteresować. Pajęczynka z ich udziałem wygląda całkiem ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Intrygująca pajęczynka:) A koraliki modułowe z SD równie ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obie branse są świetne i śliczne. Ale ta "pajęcza" jest bardziej intrygująca, nietypowa. Asiu, miałaś super pomysł na jej wykonanie. Czekam teraz na tutorial :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi się podoba i pomysł i wykonanie pajęczej bransoletki :-) No i te hematyty.... uwielbiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta pierwsza mnie urzekła, taka klasyczna i elegancka:)
    zapraszam do mnie na kuffart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo miło mi Was gościć na moim blogu. Czekam na Wasze opinie i sugestie. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

Wedding bells I

Wariacje na temat Rivoli...

Wakacyjne prace...TOHO Cube i Matubo