JENA DESIGN

Dawno nic nie dodawałam na blogu. Cóż ostatnio miałam dużo na głowie (sprawy zdrowotne, urodziny syna, imieniny męża itp. itd.) Ponad to, ostatnio bardzo dużo czasu zajmuje mi szukanie i próbowanie nowych technik i metod tworzenia własnoręcznych elementów do mojej biżuterii. Niedawno natknęłam się na decoupage. I tak powstało kilka rzeczy z wykorzystaniem kilku metod z tej techniki zdobienia. Stworzyłam między innymi bransoletkę dla mamy, której gotowej niestety nie mam zdjęcia (postaram się zrobić) oraz ta, poniżej. Powstało też kilka innych rzeczy ale to kiedy indziej :) Trochę drewna, złotych papierków, farby, lakieru i jest. Spodobało mi się.... kolejne prace postaram się przedstawić jak najszybciej. Teraz trochę czasu spędziłam na robieniu nowej strony internetowej - znalazłam w końcu miejsce gdzie mogę ją założyć, które bardzo ułatwi mi pracę. Dodatkowo kilka niespodzianek graficznych, w których pomoże mi mój mąż na swoim urlopie :)

Po zrobieniu pomarańczowej bransoletki usiadłam do kolejnej. Trochę zmodyfikowałam :) Powstała bransoletka w złotych kolorach i (moim zdaniem) fajniejsza w kształcie. Nazwa WAVE - cóż ciężko ukryć, że bransoletka jest falowana ;) Nie będę tu wiele pisać przedstawiam schemat TUTAJ  lub w zakładce moich kursów :)

W weekend strasznie mi "nie szła" praca. Zrywała mi się żyłka i jak na złość wszystko się plątało dlatego dopiero dziś przedstawiam mój nowy pomysł na bransoletkę. Bransoletka świetnie się prezentuje na ręce. Jest dość szeroka - w najszerszej części ma 3 cm. Użyłam do jej wykonania Toho 15/o, 11/o i 8/o oraz SuperDuo. Ścieg peyote. Robiło się ja dość szybko - ze względu na wielkość koralików. Chcę usiąść do kolejnej w innym kolorze i trochę jeszcze zmodyfikowanej - zobaczymy co mi wyjdzie :)

Dziś przedstawię kilka rzeczy :) Przede wszystkim komplet, który przygotowałam dla mojej koleżanki, która wybiera się w nim na wesele. Inspiracją były urocze butki w kolorze fuchsii. i same kolczyki.... Bransoletka FEBE przewidziana jest na co dzień, natomiast na bardziej "wyjściowo" została dobrana bransoletka koralikowo-szydełkowa w takim samy kolorze z poniższego kompletu: Cały komplet powstał z Toho 11/o Silver-Lined Milky Hot Pink + 11/o Opaque jet Chyba już pisałam jakiś czas temu, że walczę z tworzeniem własnych kaboszonów no to zdradzę Wam mały efekt moich kombinacji: Zatapianie w żywicy - początki odbywają się tak ... już nie mogę się doczekać kiedy je oszlifuję a następnie oprawię w koraliki, zwłaszcza tego dużego w którym zatopiłam zebrane przeze mnie na spacerze kwiaty. A to zabawa z gliną , farbami akrylowymi i lakierem :)  Teraz już tylko małe poprawki i będę oprawiać w moje kochane Toho :) Dziś przyszła do mnie paczk

To Faberge to z ogromnym przymrużeniem oka, ale tak jakoś pierwsze skojarzenie - nie tylko moje. Jak miałam napad na robienie kulek z SuperDuo do zestawów z ceramiki chciałam zrobić jeszcze szarą kulkę z tego kolory SD, których użyłam do wykonania koralikowych przekładek do "Błękitu nieba". Niestety okazało się, że na całą kulkę mi nie starczy i zaczęłam myśleć jakby to zrobić żeby ją trochę zmienić. Kombinowałam z "ażurami". Niestety (i na szczęście) wzór nie chciało się układać na kuli w środku więc wykorzystałam ceramiczną oliwkę wielkości 23x28 mm, którą miałam pod ręką. W wyniku moich kombinacji powstała zawieszka: To zapewne moje pierwsze takie "jajko" ale nie ostatnie. Nie przeleżało u mnie nawet doby i usłyszałam, że mam zrobić kolejne, bo bardzo się podoba. Może nawet jakiś przepis na nie zrobię ;) Uf ta moja lista z przygotowaniem kursów jest długa i ciągle brak czasu.... A poniżej taka ciekawostka...wiele osób mi się pyta co rob

W ubiegłym tygodni udało mi się stworzyć kilka kompletów biżuterii, które składały się z stworzonych przeze mnie ozdób z SuperDuo - kulek lub oponek połączonych z ceramicznymi koralikami. Udało mi się zakupić ceramiczne korale w przepięknych wiosenno-letnich, żywych kolorach: zieleni, niebieskiego, fuchsi. A co ostatecznie powstało: "Błękit nieba" - tak nazwałam ten komplet - oczywiście od koloru koralików ;) Centralna kula ma 25 mm. Między kule wkomponowałam wykonane z SuperDuo Luster-Metallic Grey i Toho 11/o Met-Sil-Frosted Antique Silver . Całość założona na 1 mm rzemień w kolorze metalicznego granatu.   "Zieleń lasu" - trudno o bardziej soczysty kolor zieleni :) Centralna kula z SuperDuo Opaque Green + Olivine. Jest to również kolejna inspiracja dla miłośników kuli z SuperDuo, którą przedstawiłam w zakładce "Moje kursy". No cóż jak już, to hurt ;) Przy okazji powstały jeszcze dwa komplety. Różowo-łososiowy jak ten powyż

Zrobiłam już wcześniej kilka bransoletek z tym koralikiem i strasznie mnie urzekł. Mówię koralik bo jest niewielki - wielkością i kształtem przypomina koralik modułowy w o wiele ciekawszym wydaniu :) Dla odmiany wykonałam kilka bardziej letnich egzemplarzy oraz naszyjniki - może są skromne ale bardzo przyciągają uwagę - cóż niby takie nic :) Wszystkie koraliki powstają z SuperDuo i Toho 11/o. Potrzebny jest dosłownie naparstek koralików a efekt... Już niedługo postaram się pokazać więcej - muszę zebrać się do zrobienia i przygotowania zdjęć do publikacji. Zabiera mi to stanowczo za dużo czasu przez co czasem coś znika zanim zrobię tego zdjęcie. Dokumentacja pracy mi pada :(

Obiecany ciąg dalszy moich prac... W miedzy czasie powstał również taki komplecik - bransoletka którą nazywam Febe oraz urocze trójkątne kolczyki - wkrętki. Jakiś czas temu zakupiłam bardzo fajne sztyfty ze stali chirurgicznej, których podstawa ma 10 mm jest ona tak duża, że daje świetne wypełnienie koczyków. Nie trzeba ich już niczym w środku wypychać ponieważ są sztywne i stabilne. Kolczyki moim zdaniem najlepiej wyglądają z Toho 15/o lub jak wyżej z Treasure 12/o są ładniejsze, gładsze boki. Zdjęcie może nie oddaje - jest zbyt duże zbliżenie - w realu dużo ładniej. Do swojego minimalistycznego kompletu wybrałam przepiękny melallic - Gun Metal. Cóż jestem ogromną fanką Toho typu Metallic i Silver-Lined.

Witam wszystkich po długiej przerwie chorobowo-wakacyjnej. W ostatnim czasie niestety nic nie dodawałam na bloga - od dziś postanawiam poprawę tym bardziej, że chyba już zakończył się okres "świąt państwowo-kościelnych" zaburzający mój system pracy. Co nieco udało mi się zrobić i będę to codziennie dodawać - co by nie umieszczać wszystkiego dziś na raz :) Zacznę może od projektu, który robiłam na konkurs, powstawał pod koniec mojej choroby więc niestety nie udało mi się go ukończyć w terminie i praca nie wzięła w nim udziału. Teraz kiedy widziałam prace, które wzięły w nim udział bardzo mnie boli, że nie zdążyłam :( Choć kiedy spytałam mojego męża czy bransoletka nadaje się na konkurs uznał, że robiłam ładniejsze prace.   Mnie jednak bardzo się podoba jak się prezentuje na opalonej ręce w słońcu. Użyłam bowiem do jej zrobienia metalizowanych koralików Twins, Buglle i galwanizowanych Toho. Kolorystyka: srebro, miedź, brąz, złoto - bardzo uniwersalnie. Całość wykon